piątek, 4 stycznia 2013

Treibball, czyli pasienie piłek

Ostatnio na forum www.aussie.phorum.pl natrafiłam na dyskusję dotyczącą pasienia. Ale nie takiego pasienia, jakie znamy z telewizji - pasienia owiec czy bydła. Chodziło o pasienie piłek :)
Jest to nowa dyscyplina psich sportów popularyzowana w krajach Skandynawskich, wymyślona przez niemieckiego instruktora Jana Nijboera (który nota bene napisał książkę o TREIBBALLu). Polega ona na ścisłej współpracy psa i człowieka, bo tylko dzięki wspólnej komunikacji między nimi możliwe jest ukończenie pasienia z sukcesem.

Co potrzebujemy?

Do rozpoczęcia treningu potrzebne jest osiem piłek rehabilitacyjnych o średnicy 45-75cm oraz bramka wielkości brami do piłki ręcznej. Na początek najlepiej zaopatrzyć się w jedną piłkę, aby psa oswoić z nowym gadżetem i przede wszystkim nauczyć psa pchania nosem gumowej piłki.






Cel gry:


Celem jest przeturlanie przez psa ośmiu piłek do bramki w czasie 15minut. Są one ułożone w trójkącie w odległości 15-20m od bramki. Wierzchołek trójkąta jest skierowany w kierunku psa.
Pies musi wszystkie piłki doprowadzić do bramki, słuchając przy tym poleceń przewodnika, który stoi na wysokości bramki.

Jeżeli wydaje Wam się, to proste - to jesteście w błędzie :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz